Główna, ale nie tylko.

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem najważniejsza ulica w naszym najmniejszym
pod względem liczby mieszkańców sołectwie będzie gruntownie zmodernizowana.

Ta wiadomość dla mieszkańców Zielonej Góry ma wymiar zapowiedzi utwierdzającej ich w swoich racjach. Kiedy kilka lat temu podejmowano we wsi decyzję o rozpoczęciu starań przyłączenia jej do naszej gminy, jednym z argumentów był problem opłakanego stanu tamtejszych dróg. W połowie października wiodącą informacją na stronie internetowej sołectwa stała się
wieść o rychłym remoncie najważniejszej ulicy we wsi – Głównej.

Wniosek o finansowe wsparcie remontu ulicy złożyliśmy jeszcze w ubiegłym roku. We wrześniu bieżącego roku do Urzędu Gminy dotarła w końcu informacja, że z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych otrzymamy na Główną 1 milion 250 tysięcy złotych. Pieniądze z Urzędu Wojewódzkiego wpłyną jednak do naszej kasy najprawdopodobniej dopiero pod koniec roku, a z końcem lutego przyszłego roku trzeba się będzie z nich rozliczyć. Krótki okres realizacji inwestycji spowodował, że podczas wrześniowej sesji Rady Gminy zdecydowano, że ze środków przyznanych nam w ramach tarczy COVID-owej na modernizację ulicy wyłożymy 1
milion 750 tysięcy złotych. Większość tej kwoty zrekompensowana będzie co oczywiste – w formie dotacji z budżetu państwa.

Mając w zanadrzu takie zabezpieczenie, trzydziestego września Urząd Gminy ogłosił przetarg dla firm zainteresowanych planowaną przez nas inwestycją. Szesnastego października nastąpiło otwarcie ofert. Okazało
się, że do przetargu przystąpiło siedmiu oferentów. Najtańszy z nich
zadeklarował, że wykona remont za 1 milion 34 tysiące złotych; najdroższy, że za 1 milion 476 tysięcy. Wkrótce wykonawca zostanie wybrany i na początku listopada gmina podpisze z nim umowę. Zgodnie z jej treścią, na
realizację robót firma będzie miała czterdzieści dni.
Jeśli więc nic złego nagle się nie wydarzy, jeszcze przed Bożym Narodzeniem najważniejsza ulica w naszym najmniejszym pod względem liczby mieszkańców sołectwie będzie gruntownie zmodernizowana. Na jej całym, niemal dwuipółkilometrowym, odcinku położony zostanie nowy asfalt, a jezdnia poszerzona zostanie do czterech i pół metra, przy czym pobocza zostaną trwale umocnione. Nie wszystko jednak w sprawie Głównej idzie tak, jakbyśmy chcieli. Wprawdzie Telewizja Kablowa Toya i
gazownia zakończyły już układanie wzdłuż tej ulicy swych podziemnych instalacji, to dopiero po przeprowadzeniu naszych prac modernizacyjnych
energetyka zamierza położyć tam w ziemi kabel średniego napięcia. Już
dziś wiadomo, że władze gminy nie pozwolą zrywać świeżego asfaltu. Ekipie Polskiej Grupy Energetycznej pozostanie więc technologia przeciskania się z kablem pod nim.
Dobrą puentą wieści o przebudowie ulicy w Zielonej Górze będzie zapewne informacja, że czerpiąc z zasobów COVID-owej tarczy oraz z przekazanych nam dotacji unijnych na zrealizowane już inwestycje nasi samorządowcy
postanowili wyremontować niebawem wymagające naprawy ulice w Bedoniu Przykościelnym, Justynowie, Kraszewie, Stróży i w Wiśniowej
Górze.

K.S. (W centrum Polski nr 10-2020)

p.s. w dniu dzisiejszym na stronie internetowej Urzędu Gminy pojawiła się informacja o wyborze wykonawcy remontu ulicy Głównej w Zielonej Górze.

2 thoughts on “Główna, ale nie tylko.

  1. Dzień dobry,
    bardzo mnie cieszy że wreszcie będziemy mieli dobry, wygodny dojazd do naszych domów. Ale moje pytanie, to czy są uwzględnione ciągi komunikacyjne dla pieszych, ponieważ nie ma takiej informacji, więc domyślam się że nie będzie chodników. Niepokoi mnie jeszcze jedna sprawa. Miejsce w którym mieszkam jest terenem nasilonych migracji zwierząt w okresie wiosennoletnim. Głównie są to żaby, zaskrońce, padalce, jeże i jest to naprawdę duża ilość rozjechanych, zmasakrowanych ciałek. Czy przewidziano w projekcie przejścia dla nich pod nową drogą?
    Zdaję sobie sprawę ze zwiększonych kosztów takich działań, ale to jest dbanie o życie na naszej planecie. Jeżeli projekt tego nie uwzględnia może warto podjąć jakąś inną, społeczną inicjatywę w tym kierunku. Ja osobiście chętnie w takich działaniach wezmę udział, myślę że znalazłaby się grupa mieszkańców naszej wsi której los zwierząt nie jest obojętny.

  2. Przejście dla żabek pod nowa drogą??? Ludzie… Kocham zwierzątka i są one ważne ale bez przesady. Na tej wsi nie można upiec kiełbaski w ognisku bo ekologia, muzyka nie może grać bo straszy to ptaszki, pies nie może szczekać bo zagłusza ciszę… Dajcie żyć!!! Nie ma chodników ani ścieżki rowerowej, które chyba są większym priorytetem niż przejście dla żabek.

Comments are closed.