Fundusz sołecki w praktyce
Odrzucenie bez podstawy prawnej
Kuriozalna sytuacja wytworzyła się w gminie Koluszki w woj. łódzkim, do której odnieśliśmy się w ostatnim wydaniu Gazety Sołeckiej, ale ma ona swój dalszy ciąg. Tam mianowicie sekretarz gminy, która z upoważnienia burmistrza oceniała wnioski zebrań wiejskich sołectw z przedsięwzięciami do realizacji z funduszu sołeckiego w roku 2018 , odrzuciła wniosek sołectwa Z. Góra. Ale sołtys Paweł Rózga wniosek podtrzymał (spełnił przy tym prawidłowo wszelkie wymogi formalne). Jednak rada miejska w listopadzie 2017 r. odrzuciła wniosek sołtysa o podtrzymanie. W dniu 11 grudnia 2017 r. wojewoda w orzeczeniu nadzorczym uchylił tę decyzję rady miejskiej, gdyż uznał, że jest sprzeczna z prawem, bo odrzucenie wniosku sołtysa było bezpodstawne. Rada miejska jednak idzie w zaparte i postanowiła odwołać się od decyzji wojewody do sądu administracyjnego. I zapewne przegra.
Przypomnijmy: zaczęło się od tego, że w piśmie zawiadamiającym sołtysa o odrzuceniu wniosku sekretarz gminy zakwestionowała przeznaczenie 4 tys. zł przez mieszkańców na piknik i inne spotkania integracyjne. Uzasadniła to następująco: „w moim mniemaniu to kwota znacznie za wysoka”. I dodała w piśmie, że: „Łódzki Urząd Wojewódzki w Łodzi sprawujący nadzór nad wydatkami finansowymi sołectw kilkakrotnie zwrócił nam uwagę na przeznaczanie zbyt wysokich kwot z funduszu sołeckiego na tzw. integrację mieszkańców. (…) Odnosząc się do uwag Wojewody zakładam, że łącznie maksymalna kwota 2,5 tys. zł przeznaczona na szeroko rozumianą integracje społeczna jest wielkością do zaakceptowania”. Powoływanie się w oficjalnym piśmie na jakieś bliżej nieokreślone wytyczne w tym względzie Urzędu Wojewódzkiego Wojewody i wyznaczenie przez panią sekretarz 2,5 tys. złotych „na szeroko rozumianą integracją społeczną” jako „kwotę do zaakceptowania” należy ocenić jako bezpodstawne. Przy tym jako formalną podstawę odrzucenia sekretarz gminy wskazała art. 5 ust. 5 i ust. 3 ustawy o funduszu sołeckim. Jest to wadliwa podstawa prawna i kuriozalne uzasadnienie. Bowiem w żadnym z powoływanych przez sekretarz gminy przepisów – ani w ogóle w żadnym przepisie ustawy o funduszu sołeckim – ustawodawca nie wyposażył wójta ( burmistrza, prezydenta miasta) w kompetencję do wyznaczania jakichkolwiek limitów wydatków, które mogą być przeznaczane na realizację poszczególnych przedsięwzięć planowanych przez sołectwo z przysługującej mu kwoty funduszu sołeckiego.
Zatem nic dziwnego, że wojewoda łódzki odpowiadając na pismo w tej sprawie do niego sporządzone przez sołtysa, stwierdził zgodnie z prawdą, że wojewoda nie ma uprawnień do wyznaczania żadnych limitów takich wydatków.
Na marginesie należy dodać, że póki co w obecnym ustawodawstwie, owszem wojewoda jest organem nadzoru, ale nie „nad wydatkami finansowymi sołectw” – jak to stwierdziła pani sekretarz. Natomiast sprawuje nadzór nad zgodnością z prawem prawa miejscowego stanowionego przez organy uchwałodawcze gmin ( rady gmin) i stanowiące (wójtów, burmistrzów, prezydentów miast). A nie nad tym czy decyzje organu gminy albo sołectwa są gospodarne.
W liście do naszej redakcji sołtys napisał, że ten sam problem miały jeszcze cztery inne sołectwa, które ugięły się pod presją gminy i nie podtrzymały wniosku, tylko złożyły ponowne wnioski, w których zmniejszyły wydatki na imprezy kulturalne do nieformalnie zasugerowanego limitu 2,5 tys. zł. Sołtys, który się nie ugiął i wniosek podtrzymał, nie został jednak bezstronnie potraktowany przez radę miejską. Bo rada miejska odrzuciła to podtrzymanie. Jednak w tym przypadku wojewoda wykorzystał swoje uprawnienia nadzorcze i po zbadaniu zgodności z prawem uchwały rady miejskiej o odrzucaniu wniosku sołtysa, rozstrzygnięciem nadzorczym z dnia 11 grudnia 2017 r. ( znak: PNIK-I.4131.938.2017) stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej w Koluszkach, którą odrzuciła podtrzymany przez sołtysa wniosek sołectwa Zielona Góra.
W obszernym uzasadnieniu rozstrzygnięcia wojewody czytamy: „W przypadku podtrzymania wniosku przez sołtysa, rada gminy rozpatruje ten wniosek w terminie 30 dni od dnia otrzymania. Rada gminy odrzuca wniosek niespełniający warunków określonych w ust.2 -4 lub podtrzymany po terminie, o którym mowa w ust.6. Wójt związany jest rozstrzygnięciem rady gminy.
Przywołany wyżej przepis daje radzie gminy możliwość odrzucenia podtrzymanego wniosku tylko w przypadku gdy wniosek ten nie spełnia jednego z wymogów określonych w ustawie o funduszu sołeckim, do których należy:
1/ wniosek danego sołectwa uchwala zebranie wiejskie z inicjatywy sołtysa, rady sołeckiej lub co najmniej 15 pełnoletnich mieszkańców sołectwa( art.5 ust.2 ustawy),
2/.wniosek powinien zawierać wskazanie przedsięwzięć przewidzianych do realizacji na obszarze sołectwa w ramach środków określonych dla danego sołectwa na podstawie informacji, o której mowa w art. 3 ust.2, wraz z oszacowaniem ich kosztów i uzasadnieniem,
3/. W terminie do dnia 30 września roku poprzedzającego rok budżetowy , którego dotyczy wniosek, sołtys przekazuje wójtowi ( burmistrzowi, prezydentowi miasta) wniosek celem uwzględnienia go w budżecie gminy ( art.5 ust.4 ustawy),
4/ podtrzymanie przez sołtysa wniosku musi nastąpić w terminie 7 dni od otrzymania informacji, o odrzuceniu wniosku.
W opisywanej sprawie wszystkie z wyżej wymienionych warunków zostały spełnione. Spełnienie tych wymogów potwierdziła również Rada Miejska w Koluszkach w piśmie z dnia 28 listopada 2017 r, którym przekazała wyjaśnienia do zawiadomienia o wszczęciu postępowania nadzorczego . W wyjaśnieniach tych wskazano, że pomimo wypełnienia wszystkich warunków z art. 5 ustawy o funduszu sołeckim nasuwają się uzasadnione wątpliwości co do zasadności przeznaczenia z kwoty 4000,00 zł na tzw. integrację mieszkańców, która notabene nie jest ujęta w katalogu zadań własnych gminy wymienionych enumeratywnie w art. 7 ust 1 ustawy o samorządzie gminnym. Następnie powołując się na przeprowadzone kontrole finansowe w gminie Koluszki poinformowano o ustaleniu kompromisowej, akceptowanej przez burmistrza kwoty w wysokości 2,5 tys. zł na tzw. integrację. W dalszej części pisma podniesiono: „ oprócz przestrzegania prawa jest jeszcze cały szereg zasad, które we wspólnocie samorządowej powinniśmy wspólnie przestrzegać i realizować . do takich zasad należą gospodarność i przyzwoitość a przede wszystkim racjonalne wydatkowanie środków publicznych.” Zdaniem organu nadzoru powyższe wyjaśnienia nie usługują na uwzględnienie. Zgodnie z treścią art. 85 ustawy o samorządzie gminnym nadzór nad działalnością gminy sprawowany jest wyłącznie na podstawie kryterium zgodności z prawem. Oznacza to, że organ nadzoru nie może dokonać oceny uchwały gminy na podstawie kryterium celowościowych lub ekonomicznych.
W opisywanej sprawie wszystkie wymogi formalne wynikające z treści art. 5 ustawy o funduszu sołeckim zostały spełnione. Pomimo ich spełnienia Rada Miejska w Koluszkach odrzuciła wniosek w sprawie rozdysponowania środków funduszu sołeckiego, powołując się na zasadę gospodarności i przyzwoitości. Zdaniem organu nadzoru, podejmując uchwałę Nr XXXVIII/146/2017 Rada Miejska w Koluszkach dopuściła się istotnego naruszenia prawa, bowiem kierowała się względami pozaprawnymi, czyli niewynikającymi z dyspozycji art. 5 ustawy. Stanowisko takie zajął również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 27 kwietnia 2017 r. sygn.. akt VSA/Wa 353/16 (…).”
W liście do redakcji sołtys napomknął, że jego sołectwo jest traktowane w tak w szczególny sposób przez gminę ze względu na chęć mieszkańców do zmiany przynależności do sąsiedniej gminy.
Joanna Iwanicka